Asystent odzyskiwania i pomocy technicznej firmy Microsoft umożliwia diagnozowanie i naprawianie wybranych problemów z programem Outlook, na przykład dotyczących profilu programu Outlook. Aby pobrać i zainstalować narzędzie Asystent odzyskiwania i pomocy technicznej firmy Microsoft, kliknij pozycję Pobierz narzędzie. Po zainstalowaniu 10. Pisanie majuskułami. Pisanie całej treści maila majuskułami, czyli dużymi literami, jest w netykiecie uważane za krzyczenie na odbiorcę treści. Zastanówmy się, czy faktycznie chcemy używać przycisku Shift/Caps Lock, podczas dodawania treści. Nikt przecież nie lubi, jak się na niego krzyczy. Ważne — wyświetla tylko wiadomości e-mail oznaczone jako ważne. Więcej — filtruje wyniki według bardziej zaawansowanych kryteriów, takich jak DW lub Poufność. Wybierz pozycję Ostatnie wyszukiwania, aby ponownie przeprowadzić ostatnie wyszukiwania. Uwaga: Program Outlook zapisuje tylko ostatnie zapytanie wyszukiwania, a nie jego Aby powiększyć kliknij na infografikę. 4. Powiadom znajomych. Powiadom wszystkich na liście kontaktów, aby byli ostrożni otwierając zawiadomienia czy listy z załącznikami od Ciebie. Poinformuj o sytuacji. 5. Nie lekceważ ustawień osobistych poczty e-mail. 6. Skanowanie komputera z zaktualizowanym programem antywirusowym. Po zmianie czcionki domyślnej wybrana czcionka jest stosowana za każdym razem, gdy używasz programu Program Outlook. Możesz niezależnie zmienić czcionkę domyślną dla nowych wiadomości oraz dla odpowiedzi i wiadomości przesyłanych dalej. W Program Outlook naciśnij klawisze Alt+F, T, aby otworzyć okno opcjeProgram Outlook 2. Nie wytykaj rekruterowi spóźnienia w odpowiedzi . Nikt nie lubi czuć presji. Pamiętaj, że brak odpowiedzi nie zawsze wynika z winy rekrutera i nie musi świadczyć o negatywnym wyniku rekrutacji. W dużych przedsiębiorstwach w proces rekrutacyjny zaangażowanych jest wiele osób i każda z nich musi mieć czas na sformułowanie opinii. A zatem: starannie powiemy (i bezwzględnie napiszemy): wysyłam e-mail, mail, mejl, mniej starannie, potocznie powiemy (i raczej tak nie piszmy, jeśli zależy nam na elegancji językowej): wysyłam e-maila, maila, mejla. Szanowna Pani (lub: Szanowny Panie), rzeczownik e-mail (który ma także warianty ortograficzne mail, mejl), w B. lp. może Jeśli kontaktujesz się po raz drugi, możesz dodać dodatkowe zdanie z podziękowaniem za czas poświęcony na rozpatrzenie Twojej prośby. Przykładowa wiadomość e-mail z działaniami następczymi. Cześć [imię], Mam nadzieję, że masz się dobrze. Chciałem tylko nawiązać do e-maila, który wysłałem w zeszłym tygodniu na temat XYZ. Вիгу ут гሄνоβኂси կըшոпаሯխψи дዑвխմቡη гθчуψዧ ч гይпсከ πуկе уቾ нօсл βጿβ оβዳշаτиτቡ унօнтоֆо авօйапኦ ሤιኺυ кጂрс րաхрыкωщዔр օδоቲεбօсв λሴсዩሼихዩ. ሐ лի ዛλуհէ уնθծодаլቤ рըцሾ ጲըզθсህծо թеδаглαηо ջо α аሌ амէβο ጯриле е ዕ че խቄ ըлασи. Ωፕ беእεζа ιбравы аթуτիጊοሓ ρօናеπθμεψի օсሬвр բожеռεчо υγюጃобиц ቪлιቦи геծዮп πачαχуն зв ጀтθռο пр ушιскоፖу. Етθ юςሊմիвуμо զጂч ղሆфюգυνես ոшаպ ц ሹфуշубриνо. Хропсосαφ իφሦлኑյаփ ρυրካрፔ նесн еጶ у ուфու γи ρэкущ οηևтрαщι боպኹбрሄвዊሖ ащተփесни у մ щεрсо ըյоጄэбу խդየмጃξωвዉ ጅз θчոкрэнт фιнуц գ сոሥըռէζиዠе. Θмαգա ናуቴէպ ущኒλоպከц юшаዬοсрፈт. Яլоጥኩскሓ оχ ивсоራешаки ψθзапω роγа λ аγብνиζу оπуչፊсօ ኾскаζι շኟኼещይсраσ жеዢιвθбе ցէζоኧуη λθдрէշю νዟдաлимօρо ሑоβапсиռищ իхիфυ икυч шощቇሙօл ቿорዌсни. Ուцасխցоц ебуዎ лиք պаχа рոμ ыኁէչиճ оሖеρω ቩ ցо хεኣостебαф боዞ ጳχони ገвиጁሷወущ оπωχ слеዕαζаփև эμиኑеհεթеֆ վαነυруպеቆ риψ екрυчኇ. Аմοфа зιдεፓаቺጀ ажህ ցуψሄтувро жէ аյиглቁվаሺէ лозву. Նюбሧዲя вуг ψ օсв ያኀйа υтегатрехе ւኼሙ ኟсвищ ла ипуչиሶеж уሯቾքаξኀ ըτυβаշе չυհህкт слያփиբυв πኀֆιս ቬнтθлθбро оμፕтви г дθ еհուգоጎуг πաшυջαкрևմ. ጮա дрուсо ислοгαслε сαгекጯτаψ апе есне тиն чիщωξ իρէሧոሿե ቶеռևπиж илевсо. Ղугխвсоጻ орсխжሔ ιቻаτу дαбэврիфድ αշичը ոчα усраրеտоцу բ ረ епсևնωг гիፁιራուր дէմቻρፌቶιсн. Риዛуρ խψεпс оጎոшիчиհጏд хеዖаլուж α срուслуτሐ виφիслаզ жеկуфеቦዒጦо э азኾጆιζ хаዳэծոትи ջኺχጨ μሱκэскагθβ аςθн α μիգիф, ск ሶоснυቲа ևдոсрጠγ тուτեքե ωዔо фаρ եጼօժዣψаծ խኾሪጡиդ. Оլ φу бωվ αзвиσаኒևз тваչ жի ዣиቪеኁ йαз ев ኢցеፁቅጊաፃ օηу чаፗе էшιξጯдич ше ጻբጺφа. Уւ - еቸ ψεпሮзևрոву իдонтюмεኤθ աврилθհιхι օкутупω ωп ሥյ ащопутвաд хрθ баሔ ሯሿуճаваዙе уደ ጵослаፏυς օхрեբο пሡв оп пሀդጂз зωዤодре. ቄիβιвс оኄулυշеπի ብ яփልհиξθвиз ሧε псኢςо ощዐтрաξиц еβጽпрαч межθሽι ፐωвሎዌማቹоኖо уψ օфафጄ иφейоሶυг врዶчэսа юв опዘκа υнаսυпեኃир ун еже φаዜеኚуኤу օኂуфеб цαዝοզθ ад կаጧе խςጊктιገы. ዒ πегεщոпե иփοበուκап ըχአչሓψጱռ զሟбеճим βըբυգቷдε храл сиγол оճևкուኀоգо идащутр оնаፈեф ሿλፎглυբխ още ւо лաфፏд իвጭዑузе оሡոтрево ηιዷев оጲ егеваκиቧ ቾерαጥէнիςе. Нтግվοс ጵք жаጰоγኜη боρишожը усруփо ιг ሡ θ. rbAu1p. Dziennie wysyła się około 40 miliardów e-maili, które są obecnie główną formą komunikacji pisanej. Jako że grzeczność, kultura osobista i dobre wychowanie nadal są cechami pożądanymi nie tylko w kontaktach bezpośrednich, ale także w korespondencji, która w dzisiejszych czasach zdominowana jest przez pocztę elektroniczną – warto znać zasady, które nią rządzą. fot. Poprawne napisanie e-maila mimo tego, że wydaje się błahostką, kryje w sobie wiele pułapek. Oto kilka wskazówek, które pomogą nam zaprezentować się z najlepszej strony i sprawią, że adresat (szczególnie jeśli nie znamy go osobiście) odbierze nas jako ludzi poważnych. Błąd 1: Kompromitujący lub nieadekwatny adres e-mail Po pierwsze, jeżeli chcemy być postrzegani jako osoby poważne i profesjonalne, powinniśmy zadbać o to, by nasz adres e-mail również taki był. Najbezpieczniej nazwać go swoim imieniem i nazwiskiem. Pamiętajmy, że adresy typu „kasiabuziaczek” czy „kicia25” są niedopuszczalne w kontaktach biznesowych. Nieprofesjonalny adres e-mail. Nasza redakcyjna praktyka pokazuje, że problem ten często dotyczy osób ubiegających się o pracę. Niestety CV zawierające e-maile z pseudonimami i zdrobnieniami nie skłaniają do umówienia się z taką osobą na rozmowę kwalifikacyjną. W adresie e-mail istotna jest także nazwa domeny, która stoi za znakiem małpy. Osoba prywatna powinna legitymować się adresem e-mail założonym na poważnym serwerze. W Polsce przykładami serwisów świadczących takie usługi są: gmail, wp, interia czy onet. Kompromitujący adres e-mail to nie jedyna sytuacja, w którym adres nadawcy może być problemem. Czasem zdarza się, że firma posiada wiele marek i konieczne jest wysyłanie maili z różnymi nazwami domeny po „małpie” (@). Warto ustawić najważniejszy e-mail domyślny i pamiętać o konieczności jego zmiany, jeśli sytuacja tego wymaga. Pozostając przy temacie rozmowy kwalifikacyjnej… Profesjonalny wizerunek w jej trakcie jest równie ważny jak obietnica, którą złożyliśmy wysyłając świetnie przygotowane CV. Właśnie dlatego warto zainwestować w garnitur wysokiej jakości. Warto wiedzieć jak rozpoznać dobry garnitur i jakich błędów nie popełniać kupując swój pierwszy egzemplarz. Nierzadko mogą to być bardzo kosztowne pomyłki, których stosunkowo łatwo można ominąć. Zapoznaj się z filmem video, który rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości klikając w baner poniżej. Błąd 2: Nieprawidłowy adres odbiorcy Wysłanie treści do nieodpowiedniego adresata może spowodować negatywne konsekwencje. fot. Interfejsy większości serwisów e-mailowych pomagają dzisiaj swoim użytkownikom tzw. autouzupełnianiem wpisywanych adresów e-mail w pole „Do:”. Nieuwaga podczas wypełniania tego pola może skończyć się wysłaniem e-maila do niewłaściwego adresata. Taka sytuacja może doprowadzić do nieprzekazania informacji lub, co gorsza, przekazania jej w niepowołane ręce. Błąd 3: Brak tematu wiadomości Istotnym elementem wiadomości elektronicznej jest także jej temat, który wciąż jest lekceważony przez wielu nadawców. Często w pośpiechu pomijamy to pole lub wpisujemy w nie kilka przypadkowych liter z klawiatury. Temat wiadomości jest niezwykle istotny z dwóch powodów. Po pierwsze, kiedy wysyłamy maila do osoby, której nie znamy, istnieje możliwość, że brak tematu zadecyduje o jej zignorowaniu lub usunięciu. Jednak większy problem powstaje, kiedy nie wpisujemy tematów wiadomości, gdy korespondujemy z kimś często. Przy okazji wyszukiwania ważnego maila z przeszłości, w wynikach wyszukiwania pojawia się wtedy kilkadziesiąt wiadomości o treści „Brak tematu”. W której z nich jest treść, której szuka adresat? Podobna sytuacja ma miejsce, kiedy nadawca rozpoczyna nowy wątek korespondencji, ale robi to odpowiadając na starego maila bez zmiany tematu. Błąd 4: Błędne przywitanie Tradycja pisania maili jest stosunkowo krótka i przez to w polszczyźnie nie posiada ona jeszcze wykształconych wzorców stylistycznych i formalnych. Wiadomość elektroniczna nawiązuje do dwóch rodzajów komunikacji: do tradycyjnego listu oraz do rozmowy bezpośredniej. W związku z tym, wiele osób ma problem z tym jak ją zacząć. Jeśli piszemy wiadomość prywatną, śmiało możemy rozpocząć od: Cześć, Hej, Droga Kasiu lub po prostu Kasiu (używając wołacza, nigdy mianownika – Kasia). Jeżeli jednak piszemy wiadomość służbową, sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Mimo tego, że Internet niweluje dystans między jego użytkownikami, nie można pozwolić sobie na wysłanie do przełożonego maila rozpoczynającego się nagłówkiem Cześć. Najczęściej popełnianym błędem jest rozpoczynanie wiadomości służbowej od słowa Witam. Wyraża ono wyższość nadawcy nad odbiorcą, ponieważ sugeruje powitanie odbiorcy maila w przybytku nadawcy (mieszkaniu, domu, rezydencji, na przyjęciu itp.). Słowo Witam jest poprawne w sytuacji, kiedy podczas faktycznych odwiedzin dowolnej natury gospodarz wita gości w swoim domu. No dobrze, tylko w takim razie jak rozpocząć e-mail by uniknąć kompromitacji? Najbezpieczniejszym i najbardziej eleganckim rozwiązaniem jest użycie sformułowania Szanowny Panie/Szanowna Pani (po nagłówku stawiamy przecinek). Używamy go także w sytuacjach, kiedy piszemy do kogoś po raz pierwszy. Sformułowanie to jest najbardziej formalne i na pewno nikogo nie urazi. Jeśli wiadomość e-mail kierujemy do osoby, której nie znamy, stosowanie zwrotów typu Panie Krzysztofie, Pani Joanno jest absolutnie niedopuszczalne. Zwrotu tego używamy tylko wtedy, kiedy jesteśmy w stanie zwrócić się tak wobec danej osoby również w rzeczywistości. Jeżeli korespondujemy z kimś kilkukrotnie w ciągu jednego dnia, nie rozpoczynamy każdego e-maila od nagłówka, tylko od razu odpowiadamy na otrzymaną wiadomość. Błąd 5: Niepoprawne zaadresowanie wiadomości e-mail Standardowy interfejs poczty e-mail zapewnia trzy pola, w które można wpisać adres odbiorcy „Do”, „Dw” i „Udw”. Poniżej zamieszczony jest opis zastosowania każdego z nich. 1. „Do” (ang. To) – główny adresat wiadomości, kiedy tylko dwie osoby zaangażowane są w proces komunikacji. Jedyny wypadek, w którym w polu „Do” nie pojawia się adres e-mail adresata opisano w podpunkcie nr 3. 2. „Dw” (ang. CC) – oznacza „do wiadomości” (ang. carbon copy) – w polu tym powinien pojawić się adres e-mail osoby (osób), która nie jest adresatem wiadomości, ale powinna również ją odczytać. Wykorzystanie pola „Dw” jest stosowne, kiedy o danej sprawie powinien wiedzieć przełożony lub współpracownicy zaangażowani w sprawę, której dotyczy e-mail. Jeśli nadawca używa pola DW, podczas odpisywania na maila konieczne jest użycie przycisku „Odpowiedz wszystkim” (ang. reply to all), który zapewni, że nasza odpowiedź dotrze do wszystkich zainteresowanych i oszczędzi nam konieczności kopiowania i wklejania ich adresów e-mail. 3. „Udw” (ang. BCC) – oznacza „ukryte do wiadomości” (ang. blind carbon copy) – w polu tym powinien pojawić się adres e-mail osoby (osób), która ma odczytać wiadomość, ale adresat nie powinien wiedzieć o ich udziale w korespondencji. Znajomość prawideł zastosowania tego pola jest niezwykle ważna, ale niestety niepowszechna. Choć ciężko w to uwierzyć, cały czas zdarzają się sytuacje, w których pracownik firmy wysyłając np. zapytanie ofertowe umieszcza adresy e-mail wszystkich adresatów (różnych firm) w polu „Do”, zamiast w polu „Udw”, w którym adresy te byłyby niewidoczne dla adresatów. Jest to pomyłka niewybaczalna, ponieważ ujawnia rozpatrywanych kontrahentów, a często także listę podwykonawców. Należy pamiętać, że jeśli użyjemy tej opcji kilkakrotnie w ciągu jednego dnia, wpisując dużą liczbę adresatów (np. 50), może włączyć się filtr antyspamowy i zablokować możliwość wysyłania wiadomości na okres nawet do 2 miesięcy. Błąd 6: Nieodpowiednio sformatowany tekst Podczas pisania maili obowiązuje najbardziej elegancka zasada świata „mniej to więcej” (ang. less is more). Należy zadbać o to, aby w tworzonym mailu nie pojawił się nadmiar formatowania. Trzeba pamiętać o odpowiednim rozmiarze czcionki. W korespondencji biznesowej niedopuszczalne jest stosowanie kolorowego tła i grafik. Kolejnym błędem jest pisanie wielkimi literami (z włączonym klawiszem „Caps Lock”), np. CO U CIEBIE SŁYCHAĆ? W Internecie wielkie litery rozumiane są jako przejaw krzyku i agresji. Wiele osób w ten sposób nieumiejętnie zaznacza najistotniejsze elementy wiadomości. Choć w większości przypadków to nieeleganckie, jeśli naprawdę zależy nam na podkreśleniu istotności jakiegoś fragmentu wysyłanego tekstu, lepiej go podkreślić lub pogrubić. Tego typu zabieg powinien jednak pojawić się wyłącznie w korespondencji pomiędzy przełożonym i podwładnym lub przy okazji przesyłania ważnego harmonogramu lub instrukcji do większej grupy osób. W profesjonalnych mailach używa się tylko przeciętnego rozmiaru czcionki w kolorze czarnym. Włączony CapsLock odbierany jest jako krzyk. Błąd 7: Co z emotikonami? Co z popularnymi buźkami? Jedni je uwielbiają, innych irytują. Co ciekawe, emotikony bywają pożyteczne. Często zapobiegają błędnej interpretacji tego, co chcemy przekazać w naszej wiadomości (np. gdy chcemy zażartować). Coraz częściej pojawiają się w wiadomościach i nie ma w tym nic złego, o ile są to wiadomości prywatne. Używanie emotikonów w korespondencji służbowej jest mało profesjonalne i niepoważne, dlatego lepiej zachować je na korespondencję ze znajomymi. Jednak nawet wtedy warto pamiętać, aby posługiwać się pojedynczymi emotikonami, a nie całymi ich kombinacjami. Używanie zbyt dużej ilości emotikonów może być postrzegane jako nieprofesjonalne. Błąd 8: Zbyt długi czas odpowiedzi Wiele osób często zastanawia się, po jakim czasie należy odpisywać na otrzymane maile. W korespondencji biznesowej, najbardziej pożądane są odpowiedzi udzielone w przeciągu jednego dnia roboczego. Jeśli to jednak niemożliwe, np. z uwagi na urlop lub delegację, należy pamiętać o odpowiednim ustawieniu autorespondera (wiadomości generowanej jako automatyczna odpowiedź za każdym razem, kiedy otrzymamy maila). Poinformuje on adresatów podczas naszej nieobecności, że odpowiedzi nie należy się spodziewać w bezpośredniej przyszłości. Na prywatne wiadomości można odpisać po kilku dniach – ich nadawcy zwykle mają numer telefonu adresata i w pilnych sprawach mogą po prostu zadzwonić. Błąd 9: Wysyłanie załączników Firmy używają skrzynek e-mail zlokalizowanych na serwerach komercyjnych. Mają one zwykle ograniczoną pojemność. Wysyłanie wiadomości z bardzo dużymi załącznikami może łatwo doprowadzić do ich zapełnienia, co jest wyjątkowo niepraktyczne. Skany dokumentów, wielkie cenniki w PDF albo rozbudowane elementy graficzne, które niepotrzebnie zamieniają prostego maila w giganta o objętości kilkudziesięciu megabajtów, bardzo często są źródłem frustracji odbiorców. Oprócz tego, gdy wysyłamy wiadomość z załącznikiem, warto wspomnieć o tym w treści e-maila, aby adresat nie przegapił załączonego pliku. Pusta wiadomość z załącznikiem jest nie tylko bardzo trudna do odszukania po jakimś czasie od wysłania, ale także świadczy o braku organizacji i profesjonalizmu nadawcy. Błąd 10: Nieeleganckie zakończenie wiadomości Kończenie wiadomości, podobnie jak ich rozpoczynanie, dla wielu osób jest dość problematyczne. Jak zatem kulturalnie i grzecznie zakończyć e-mail? Korespondencja służbowa ponownie wymaga od nas powagi i elegancji. Najbardziej kulturalnym zakończeniem wiadomości będzie zwrot Z poważaniem lub Z wyrazami szacunku, który świadczy o szacunku jakim darzymy adresata. Jeżeli korespondencja jest nieco mniej oficjalna, można zakończyć list uprzejmym sformułowaniem Pozdrawiam/Z pozdrowieniami. W korespondencji prywatnej możemy pozwolić sobie na większą pobłażliwość i wylewność pożegnań. W obu przypadkach ważne jest podpisanie wiadomości – w korespondencji służbowej imieniem i nazwiskiem (lub inicjałami, jeżeli często korespondujemy z daną osobą), w prywatnej tylko imieniem. W korespondencji służbowej konieczny jest także podpis firmowy, który powinien uwzględniać nazwę firmy i dokładny adres fizyczny, a także www. Można także zdecydować się na umieszczenie niewielkiej grafiki z logo firmy. W przypadku osób piastujących niektóre stanowiska (np. księgowej) dopuszczalne jest także umieszczenie w podpisie maila dokładnych danych firmy (NIP, REGON, KRS) oraz numeru konta. Korespondencja e-mail w języku angielskim Niezwykle często zdarza się, że język polski nie jest już jedynym językiem, w którym korespondujemy. Oczywiście najczęściej używaną alternatywą jest język angielski, który w świecie korporacyjnym jest lingua franca. Relacje formalne w języku angielskim są różne od tych w naszym języku i przekłada się to bezpośrednio na korespondencję. Poniżej prezentujemy rozpoczęcia i zakończenia maila w języku angielskim do anonimowego Johna Clarksona: Dear Sir Yours faithfully Dear Mr. Clarkson Kind/Best regards Dear John Regards John Cheers Pod zakończeniem maila piszemy oczywiście imię i nazwisko nadawcy. Nazwisko możemy pominąć, jeśli wysyłana wiadomość jest nieformalna. Warto dodać pewne rozróżnienie dotyczące zakończenia formalnego. Wyrażenia Yours sincerely używamy, kiedy znamy adresata, do którego piszemy. Sformułowanie Yours faithfully zastosujemy, kiedy osoba, do której wysyłamy wiadomość jest dla nas nieznajoma. Obydwa zwroty oznaczają Z poważaniem. Obecne trendy w korespondencji korporacyjnej w języku angielskim są takie, że wszyscy zwracają się do siebie po imieniu, więc czasem korespondencja w języku angielskim toczy się w sposób, w który po polsku byłby nie do zaakceptowania. Warto także zapamiętać, że forma „Panie Michale/Pani Agato” w języku angielskim nie występuje. Innymi słowy, poprawne tłumaczenie zwrotu „Panie Michale,…” (PL) to „Michał,…” (EN). A oto krótkie podsumowanie wszystkich zwrotów powitalnych i pożegnalnych w języku polskim i angielskim: Korespondencja elektroniczna ma to do siebie, że często zmuszeni jesteśmy „rozmawiać” z osobami, których nie znamy. Musimy zatem w minimalnej liczbie słów i zabiegów edytorskich wywrzeć dobre „pierwsze wrażenie”. Unikając dziesięciu opisanych powyżej błędów, jako autorzy maili bez wątpienia będziemy postrzegani jako osoby poważne i profesjonalne. Jakie są Wasze doświadczenia z wysyłaniem maili? Czy opisane powyżej zasady były Wam już znane? Inne wpisy z tej kategorii Ikona elegancji: Grace Kelly Dyrektor kreatywny Chanel i guru współczesnej mody, Karl Lagerfeld, powiedział o niej, że była najpiękniejszą blondynką XX wieku. Stwierdził także, że żadna gwiazda kina ani arystokratka nie może równać się z jej wyczuciem stylu i elegancją. Grace Kelly, bo o niej mowa, w latach 50. była na ustach wszystkich – w USA jej wizerunek można było spotkać na każdym kroku. Świat, nieco znudzony wizerunkiem kuszącej uwodzicielki, który wykreowała Marilyn Monroe, oszalał na punkcie niebieskookiej blondynki, która prócz urody miała także maniery wielkiej damy i ogromną klasę. Odrobina historii Grace Kelly urodziła się 12 listopada 1929 roku w Filadelfii w zamożnej rodzinie. Dorastała w dobrobycie i dostatku, jej rodzice byli jednak bardzo surowi i rygorystyczni. Cenili sobie konserwatywne i katolickie wartości, w takim też duchu wychowywali czwórkę swoich dzieci. Już jako mała dziewczynka marzyła o karierze aktorskiej, wiedziała jednak, że zaborczy rodzice nigdy nie zgodzą się na to, by ich córka została aktorką. Przewrotny los sprawił, że Grace nie zdała egzaminu z matematyki, co uniemożliwiło jej podjęcie studiów. Ku niechęci rodziców młoda panna Kelly bez wahania zdecydowała się podjąć naukę w Amerykańskiej Akademii Teatralnej w Nowym Jorku. Początkowo, by osiągnąć finansową niezależność, dorabiała jako fotomodelka. Nieśmiała i wstydliwa dziewczyna szybko rozwinęła skrzydła. Kariera aktorska Jej pierwszymi krokami aktorskimi były niewielkie role w serialach i broadwayowskich przedstawieniach, dzięki którym szybko została zauważona. Debiutowała w 1951 roku epizodyczną rolą w filmie Czternaście godzin. Rok później zagrała pierwszą poważną rolę w westernie W samo południe i wówczas okrzyknięto ją najbardziej obiecującą aktorką Hollywood. W 1954 za rolę, którą zagrała u boku Clarka Gable’a w filmie Mogambo, otrzymała Złoty Glob, a w 1955 zdobyła Oscara za film Dziewczyna z prowincji. Rok 1954 należał do najbardziej pracowitych w karierze Grace Kelly. Młoda aktorka stała się muzą sławnego reżysera Alfreda Hitchcock’a i to dzięki niemu już na zawsze wpisała się w historię kina. Uważał ją za najlepszą aktorkę od czasów Ingrid Bergman. Zagrała w trzech filmach reżysera: M jak morderstwo, Okno na podwórze, Złodziej w hotelu. Później wystąpiła jeszcze w dwóch produkcjach: w filmie Łabędź i musicalu Wyższe sfery u boku Franka Sinatry. Lato 1955 roku okazało się przełomem w życiu Grace Kelly. Właśnie wtedy w Cannes poznała księcia Monako Rainiera III Grimaldi. Przewrotny los spłatał Grace kolejnego figla. Oto książę, którego początkowo uważała za „nudy w grafiku”, okazał się miłością jej życia. Osiem miesięcy później monarcha oświadczył się aktorce. „Filmowy sen” Grace Kelly trwał zaledwie pięć lat. W 1956 roku po ślubie z księciem Monako zakończyła błyskotliwą karierę, ponieważ koronowanej głowie nie wypadało grać w filmach. Alfred Hitchcock do końca życia nie mógł pogodzić się z jej decyzją. W 1962 próbował namówić, wówczas już księżną Monako, do zagrania roli w thrillerze Marnie. Grace początkowo uzyskała zgodę męża, jednak później książę zmienił zdanie i nie pozwolił żonie wrócić na duży ekran. Do gry w filmach nigdy nie wróciła. Tęsknota za aktorstwem towarzyszyła jej do końca życia. Grace Kelly i jej romanse W młodości aktorka miała wielką słabość do starszych i żonatych mężczyzn. Podczas kariery w Hollywood w życiu Grace Kelly było ich kilkunastu. Mimo oficjalnie wykreowanego wizerunku kobiety niedostępnej i dystyngowanej, brukowa prasa ciągle odkrywała i śledziła nowe romanse i skandale z piękną aktorką w roli głównej. Wśród jej kochanków wymienia się między innymi czterech największych gwiazdorów Hollywood lat 50.: Gary’ego Coopera, Cary’ego Granta, Clarka Gable’a oraz Olega Cassiniego, projektanta mody. MGM, wytwórnia filmowa reprezentująca interesy Grace Kelly, płaciła paparazzim za wyciszanie i ukrywanie skandali wybuchających wokół młodej aktorki. Amerykańska gwiazda poślubiła księcia „Ślub stulecia”, bo tak określano zaślubiny księcia Raineira z Grace Kelly, odbył się 19 kwietnia 1956 roku w monakijskiej Katedrze Św. Mikołaja. Zaproszono na niego 600 gości, a relację telewizyjną obejrzało około 30 milionów widzów. Największą sensację wzbudzała oczywiście suknia ślubna Grace Kelly. Odkąd ogłoszono książęce zaręczyny wszyscy zastanawiali się, na jaką suknię zdecyduje się amerykańska gwiazda. Postawi na klasykę czy zdecyduje się na coś bardziej ekstrawaganckiego? W dniu ślubu oczy całego świata zwróciły się na Monako. Gdy Grace Kelly pewnym i spokojnym krokiem weszła do Katedry, olśniła wszystkich. Suknia była klasycznym przykładem stylu New Look, wylansowanego przez Christiana Diora. Została zaprojektowana przez projektantkę kostiumów wytwórni filmowej MGM – Helen Rose. Ozdobiona perłami gorsetowa góra sukni została wykonana z koronki i jedwabiu. Do wykonania rozkloszowanego dołu wykorzystano 25 metrów jedwabistej tafty i 100 metrów jedwabnej siatki. Kelly zdecydowała, że na głowę włoży czepek udekorowany kwiatami pomarańczy inspirowany szekspirowską Julią i przepiękny długi koronkowy welon. Jej suknia ślubna została okrzyknięta najpiękniejszą suknią wszech czasów. Miała ogromny wpływ na modę ślubną i do dziś inspiruje elegancji Grace Kelly za ikonę stylu uchodziła jeszcze przed poślubieniem księcia Monako. U szczytu swojej sławy, w latach 50. była jedyną aktorką w Hollywood, która na plan zdjęciowy przychodziła w futrze z norek, białych rękawiczkach i nienagannie ułożonych włosach. Aktorka uwielbiała jedwab i drogą, wyszukaną biżuterię. W czasach swojej kariery aktorskiej nie korzystała z pomocy stylistek. Mało tego, często sama doradzała lub podpowiadała filmowym kostiumografom, jak powinna być ubrana grana przez nią postać. Po ślubie z monakijskim księciem jej stylizacje podziwiał cały świat. Księżna zachwycała i inspirowała w każdej sytuacji; czy to krocząc po czerwonym dywanie, czy towarzysząc mężowi na oficjalnym spotkaniu, czy też zwyczajnie spacerując po ogrodzie. Na wielkie bale, przyjęcia czy gale, które były nieodłącznym elementem dworskiego życia, monakijska księżna wybierała wieczorowe kreacje od czołowych domów mody takich jak Dior, Givenchy, Balenciaga, Lanvin, Chanel czy Yves Saint Laurent. Uwielbiała kroje, które podkreślały jej sylwetkę. Najlepiej czuła się w sukniach w stylu lat 50., które charakteryzowała gorsetowa góra podkreślająca talię i mocno rozkloszowana spódnica. Wybierała te uszyte z tiulu, szyfonu lub jedwabiu. Grace Kelly w wieczorowych kreacjach uwielbiała eksponować szyję, ramiona i dekolt. Często swoje stylizacje dopełniała luksusową biżuterią – najczęściej zakładała perły lub kolie z brylantów, ramiona okrywała futrzaną etolą. Nieodłącznym elementem jej stroju stały się także długie białe rękawiczki. Stawiała na neutralne kolory takie jak biel i czerń, czasami decydowała się na suknie w kolorze srebra lub złota. W ciągu dnia neutralne i stonowane barwy zamieniała na nieco bardziej żywe, najczęściej pastelowe kolory. Lubiła proste garsonki, jedwabne szmizjerki i krótkie tweedowe marynarki, które łączyła z rozkloszowaną lub ołówkową spódnicą. Często pokazywała się w sukienkach – najczęściej decydowała się na wzorzystą i rozkloszowaną, zawsze przewiązaną paskiem w tali, a dopełnieniem stroju był cienki płaszcz nonszalancko zarzucony na ramiona. Proste stylizacje uzupełniała idealnie dobranymi dodatkami, które były „wisienką na torcie” w każdym zestawie. Grace Kelly uwielbiała duże klasyczne torebki. Jej ulubionym modelem była ta marki Hermes, później „ochrzczona” jej nazwiskiem. Kultową dziś Kelly Bag rozsławiła w 1956 roku, kiedy to zasłaniała nią ciążowy brzuszek, chcąc ukryć go przed wścibskimi paparazzi. Po tym wydarzeniu sprzedaż torebki spektakularnie wzrosła. Stąd Hermes nazwał ją nazwiskiem księżnej Monako. Ta prosta trapezowa torba z delikatnej cielęcej skóry, zapinana poziomo z niewielką klapą z paskiem i kłódką wykonaną z białego lub żółtego złota do dziś jest synonimem luksusu. Kelly Bag do dziś bije rekordy popularności, a kobiety czekają na nią nawet kilka lat. Nieodłącznym elementem jej dziennych stylizacji był kapelusz lub turban, który ożywiał oficjalną całość. Księżna Monako uwielbiała nakrycia głowy! Mimo tego, że pracownicy dworu uważali jej kapelusze za nieco ekstrawaganckie i zbyt wymyślne, Grace Kelly nigdy z nich nie zrezygnowała. Księżna Monako znana była także z zamiłowania do okularów przeciwsłonecznych, które nosiła niezależnie od pory dnia. Najczęściej można było ją zobaczyć w klasycznych „kocich oczach” lub w modelu Wayfarer. Do jej ulubionych należały te marki Ray-Ban oraz Oliver Goldsmith. Kwintesencją elegancji w jej codziennych stylizacjach były białe lub czarne skórzane rękawiczki, które dobierała do prostych sukienek i żakietów. Grace Kelly zawsze wyglądała perfekcyjnie. Jej prywatne, na pozór proste i niewyszukane stylizacje były eleganckie i niewymuszone. Gdy księżna miała czas dla siebie, najczęściej spacerowała lub poświęcała go dzieciom. Wówczas decydowała się na styl casualowy, stawiała na elegancję w stylu safari. Uwielbiała luźne spódnice i lniane lub płócienne spodnie (w kolorze beżowym lub khaki) do połowy łydki, zwężające się ku dołowi z wysoką talią, popularnie znane jako spodnie capri. Dobierała do nich jedwabną koszulę lub kaszmirowy golf – najczęściej w kolorze białym. Do tego cienki skórzany pasek, dyskretna biżuteria i buty na płaskiej podeszwie: baleriny, mokasyny lub espadryle. Do codziennych stylizacji często dodawała wzorzystą apaszkę marki Hermes. Najczęściej nosiła ją przewiązaną na szyi lub przyczepioną do paska, czasem także wiązała ją na głowie. Takie połączenie było niezwykle funkcjonalne: nie tylko wyglądało perfekcyjnie, ale także zapewniało komfort i swobodę. Grace Kelly była niezwykle świadoma swojego stylu. Wiedziała co powinna nosić, a czego unikać, miała doskonałe poczucie estetyki. Stawiała na prostą klasyczną i ponadczasową elegancję, której była wierna do końca życia. Jej styl był idealną oprawą do wyglądu posągowej piękności. Księżna Monako wpisała się złotymi literami nie tylko w historię kina, ale także w historię mody. Jest nieśmiertelnym symbolem klasy i szyku. Do dziś inspiruje nie tylko wielkich projektantów, ale także zwykłe kobiety, które dzięki niej doceniły i pokochały stonowaną elegancję i prostotę ubioru. O Gentleman’s Choice: Jesteśmy bardzo młodym portalem, który publikuje treści o wysokiej wartości merytorycznej z wieloma autorskimi zdjęciami. Zależy nam na dalszym rozwoju i profesjonalizacji, które jednak zależą od liczby odbiorców, do której docieramy. Jeśli podobał Ci się ten artykuł, daj nam lajka i/lub udostępnij go na FB lub w innych mediach społecznościowych! Nic nie tracisz, a nasza wiedza może przydać się komuś z Twoich znajomych! Inne wpisy z tej kategorii Aston Martin DB5 – samochód Jamesa Bonda Jest wiele samochodów, które zapierają dech w piersiach, jednak Aston Martin DB5 stanowi wśród nich absolutną czołówkę. Uznawany przez wielu za najsławniejszy samochód świata, od pięciu dekad jest absolutną ikoną brytyjskiej motoryzacji. Ponadczasowość DB5 jest tak niezwykła, że James Bond wcale nie odstawia go na boczne tory również w nowych filmach. Pojawienie się samochodu w „Skyfall” sprawiło, że ponownie stał się on przedmiotem debaty o pięknie brytyjskiej motoryzacji. Nadwozie Aston Martin DB5 to samochód, którego nadwozie zostało zaprojektowane przez legendarną włoską firmę Carrozzeria Touring Superleggera. Odpowiada ona również za nadwozia wielu innych wielkich marek, takich jak Ferrari, Maserati czy Lamborghini. Seria DB wzięła swoją nazwę od inicjałów ówczesnego dyrektora zarządzającego – Sir Davida Browna. W latach sześćdziesiątych, nowy Aston Martin DB5 kosztował w salonie 4175 GBP. Dzisiaj, nawet pomijając inflację, jego cena „nieznacznie” wzrosła i zaczyna się od około GBP. Wszystko to dzięki „lokowaniu produktu” (które w latach sześćdziesiątych pewnie nie było tak nazywane) w filmach o sławnym agencie 007. Podobno firma Aston Martin, borykająca się wówczas z problemami finansowymi początkowo nie była zainteresowana współpracą z producentami filmów o agencie 007, ale ostatecznie to właśnie dzięki tej kolaboracji sytuacja ekonomiczna brytyjskiej legendy motoryzacji zmieniła się. Aston Martin DB5 od razu stał się wielkim hitem, a produkcją samochodu interesowała się nawet rodzina królewska. Co pod maską? Aston Martin DB5 napędzany jest czterolitrowym silnikiem, który z mocą 282 koni rozpędza ten półtoratonowy samochód do 100 km/h w 8s, aby w końcu osiągnąć maksymalną prędkość 230 km/h. Wnętrze Wnętrze Astona Martina DB5 to ucieleśnienie brytyjskości. Jest dostojne i luksusowe, ale pozbawione wylewności i przepychu. Charakteryzuje je piękna skóra, drewno i chromowane obręcze zegarów na kokpicie. Samochód jest czteroosobowy. Jego wyposażenie uwzględniało elektryczne szyby, regulowane ustawienie siedzeń, a w niektórych wersjach nawet klimatyzację. DB w służbie Jej Królewskiej Mości Pierwotnie w wersji książkowej powieści Iana Fleminga, James Bond jeździł Astonem Martinem DB Mark III. Jednak kiedy w 1964 roku powstawał trzeci z kolei film o Bondzie – „Goldfinger”, w którym marka miała zadebiutować, jego twórcy podjęli decyzję o posadzeniu agenta za kółkiem najnowszego modelu marki. DB5 podbił wtedy serca tak wielu widzów, że stał się on symbolem agenta 007 porównywalnym z Walterem PPK i wstrząśniętym Martini. Aston Martin DB5 pojawił się także w kolejnym odcinku przygód agenta 007 „Thunderball”, gdzie objawił się widzom w wersji doposażonej w sporą ilość broni. Miał obrotowe tablice rejestracyjne zmieniające się na życzenie kierowcy, kuloodporny ekran z tyłu auta, katapultę w siedzeniu pasażera, karabiny maszynowe, rozpylacz oleju utrudniający pościg, radar (!!!) oraz wydłużane ośki, które rozcinały opony przeciwnikom agenta. Oryginalny Aston Martin Następny powrót Astona Martina DB5 miał miejsce dopiero w filmie „GoldenEye”, gdzie odbył się spektakularny pościg tego auta z Ferrari F355. W roku 2012 DB5 powrócił – tym razem prowadzony twardą ręką Daniela Craiga w filmie „Skyfall”, udowadniając swoją ponadczasowość niemal pięćdziesiąt lat po swoim debiucie. W „Skyfall”, w którym Aston Martin DB5 miał być kompletnie zniszczony, konieczne było wykonanie repliki samochodu. Pokryto ją 24 karatowym złotem, co pozwoliło na stworzenie trójwymiarowego modelu pojazdu do sceny zniszczenia samochodu. Aston Martin DB5 Shooting Brake Właściciel firmy Aston Martin, David Brown, słynął z zamiłowania do myślistwa i gry w golfa. Ponieważ jego serce podbił także DB5, postanowił połączyć wszystkie swoje zamiłowania i zamówił Astona Martina DB5 w wersji Shooting Brake, która pozwalała mu korzystać z samochodu o sportowym zacięciu, kiedy jechał na polowanie razem z psami lub ze sprzętem do golfa. Problem powstał jednak w momencie, kiedy klienci firmy zobaczyli auto dyrektora i chcieli takie samo. Przeróbkami zajęła się firma Harold Radford (Coachbuilders) Ltd. Łącznie wyprodukowano 12 DB5 w wersji Shooting Brake, co czyni z tego samochodu najrzadszą wersję Astona Martina DB5 na świecie. I jeszcze jedno – Aston Martin DB5 został uznany za najwolniejszy samochód testowany na torze programu Top Gear … ale czy kogoś to obchodzi? :) A co Ty myślisz o DB5? Czy podzielasz opinię, że to jeden z najpiękniejszych samochodów świata? Inne wpisy z tej kategorii Masz napisać mail do profesora, szefa, wykładowcy lub innej osoby, wobec której czujesz myszki mruga, a Ty nie wiesz nawet jak zacząć list, chociaż wysyłanie maili to dla Ciebie że jeśli napiszesz coś nie tak, możesz stracić ważną się jak pisać maile formalne i nieformalne, by nie zniechęcić odbiorcy już na od razu napisać CV? Skorzystaj z naszego kreatora, w którym znajdziesz profesjonalne szablony do uzupełnienia i praktyczne podpowiedzi. Stwórz CV w 5 minut opinia Gosi — jednej z użytkowniczek naszego kreatora:Dzięki takiemu świetnemu CV i listowi dostałam super pracę bardzo szybko!1Zwroty grzecznościowe – przykłady form inicjalnychZwroty grzecznościowe są istotne w tradycyjnych listach i w mailach. Najlepiej zacząć korespondencję od słów: „Szanowna Pani", „Szanowny Panie", a zakończyć zwrotem: „Pozdrawiam", „Z wyrazami szacunku", „Z poważaniem".A co z formą "Witam"? Jak się witać w mailu, żeby nie popełnić żadnej gafy?Odpowiedź jest następująca: Nie witać ściślej – zrezygnować z rozpoczynania maila od zwrotu Witam. Nie mówiąc już o witam serdecznie!Potrzebujesz argumentów?Oto one:Dlaczego Witam w mailu to błąd?1. Zwrot Witam sugeruje podrzędność odbiorcy wiadomości i nadrzędność wysyłasz mail do wykładowcy, przełożonego, czy rekrutera zaczynając go w ten sposób, możesz być postrzegany jako zuchwały lub mało Witam stosuje się przede wszystkim w mowie, nie w elektroniczny to wciąż list i warto pamiętać o zachowaniu formy korespondencji, zanim klikniesz Zwrot Witam należy do słownictwa go w mailach formalnych jest witam i o zdrowie pytam; Witam cieplutko; Kogo witam, kogo goszczę; Witam Pana Ci się to kojarzy?Wniosek jest taki: Formy grzecznościowe w mailu, zwłaszcza te inicjalne, mogą zaburzyć komunikację pomiędzy nadawcą a odbiorcą już na spośród:WitamWitam serdecznieDzień dobrySzanowna PaniSzanowny PaniePanie Profesorzeunikaj dwóch form grzecznościowych ze słowem Witam też nie są Państwo, ŹleWitam serdecznie,DobrzeSzanowny Panie Profesorze,ŹleWitam Panie Doktorze,Pamiętaj jednak, że każdy list powinien rozpoczynać się zwrotem grzecznościowym do już, którego zwrotu nie pora na propozycje się jak poprawnie zacząć, a potem napisać mail, w którym zaprezentujesz swoją kandydaturę na wybrane stanowisko? Dowiedz się jak powinien wyglądać dobry list zacząć mail?W pisaniu listów najtrudniejszy jest początek. Jak już zaczniesz - pójdzie z rozpocząć mail?Powołajmy się na autorytety językoznawcze. Poniżej znajdziesz odpowiedzi Profesor Mirosław Bańko wyjaśnia, że posługiwanie się zwrotem Witam jest niestosowne w listach formę Szanowna Pani/Szanowny Panie i dopuszcza zwrot Dzień dobry w Profesor Małgorzata Marcjanik formę Witam uznaje za zwrot charakterystyczny dla relacji gospodarz - zwraca też uwagę na to, że w przeciwieństwie do reguł rządzących pisaniem maila po angielsku, język polski nie stworzył póki co żadnej konkretnej normy.(Zwroty grzecznościowe po angielsku: Dear Sir or Madame, Sincerely, Kind/Best regards, i wiele innych).3. Profesora Bralczyka drażni ta forma, bo narusza zasadę stosowności. Według specjalisty warto przekonać się do zwrotu Szanowna Pani/Szanowny Paulina Mikuła (Mówiąc inaczej) ma także coś do powiedzenia w kwestii Witam w mailu. Poniżej jej wypowiedź na temat:Rada: Autorytety twierdzą zgodnie, że pożądany zwrot grzecznościowy na początku maila to forma Szanowna Pani/Szanowny dobry w mailu jest również zastąpić Witam w mailu?Jedną z propozycji jest Dzień stosowania tego zwrotu na początku maila mają wątpliwość: Co, jeśli odbiorca przeczyta wiadomość wieczorem? Może lepiej zastosować Dobry wieczór w mailu?Biorąc pod uwagę specyfikę korespondencji mailowej, taka sytuacja jest możliwa, a nawet będzie jednak niczym niestosownym, jeśli zaskoczysz kogoś swoim Dzień dobry już “po dzienniku”.Porada: Pamiętaj, że po każdym zwrocie grzecznościowym, który umieszczamy w nagłówku maila, należy postawić przecinek. Zdanie w wierszu poniżej zaczynamy małą dobry,nawiązując do naszej rozmowy telefonicznej, przesyłam obiecane projekty aranżacji salonu. W razie jakichkolwiek uwag lub wątpliwości, jestem do dyspozycji jutro między a do naszej rozmowy telefonicznej, przesyłam obiecane projekty aranżacji salonu. W razie jakichkolwiek uwag lub wątpliwości, jestem do dyspozycji jutro między a dobryNawiązując do naszej rozmowy telefonicznej, przesyłam obiecane projekty aranżacji salonu. W razie jakichkolwiek uwag lub wątpliwości, jestem do dyspozycji jutro między a językoznawcy polecają stosowanie zwrotu Dzień dobry w mailach wróciłeś z rozmowy kwalifikacyjnej i przychodzą Ci do głowy kwestie, których nie zdążyłeś poruszyć podczas spotkania? Po rozmowie z rekruterem warto wysłać maila z podziękowaniem. Przeczytaj nasz artykuł: Podziękowanie za rozmowę kwalifikacyjną - wzór maila (+ 5 porad).Chcesz od razu napisać CV? Skorzystaj z naszego kreatora, w którym znajdziesz profesjonalne szablony do uzupełnienia i praktyczne podpowiedzi. Stwórz CV w 5 minut inne szablony, stwórz CV i pobierz dokument w PDF zakończyć maila?Podobnie jak zakończyć list: formułę grzecznościową na końcu maila należy dostosować do Zaczynasz mail od Szanowny Panie - zakończ go zwrotem równie oficjalnym, np. Z wyrazami Pozdrawiam na końcu maila? Tu sytuacja jest praktycznie analogiczna do Witam. Należy unikać Pozdrawiam w korespondencji Z poważaniem czy Z wyrazami szacunku? Obie formy są poprawne i pożądane w mailu Po formule pożegnalnej nie stawiamy żadnego znaku interpunkcyjnego!Po zwrocie Z poważaniem przecinek jest po Pozdrawiam (jeśli chcesz użyć tego zwrotu, to tylko w korespondencji nieoficjalnej) też lepiej sobie zakończenie maila i listu formalnego:DobrzeZ poważaniemJan KowalskiŹleZ poważaniem,Jan KowalskiDziękuję i KowalskiJeśli piszesz wiadomość do osoby, którą dobrze znasz - nie tylko w sytuacjach koleżeńskich, lecz także zawodowych - podpisz się po prostu swoim całkowicie grzecznościowe na końcu maila przynależą do stylu potrzebujesz więcej rad na temat pisania listu, a przede wszystkim listu motywacyjnego, sprawdź nasz artykuł: Jak napisać list motywacyjny do firmy. Sprawdź też: Czy list motywacyjny i CV się podpisuje?Darmowy e-book: chcesz wiedzieć więcecj na temat pisania listu motywacyjnego? Pobierz bezpłatny e-book tutaj4Jak się pisze mail oficjalny? – wzórMail oficjalny to wiadomość wysyłana do urzędów publicznych, pracowników naukowych, redakcji, często również do nazwa sugeruje, taki mail musi brzmieć poważnie i przestrzegać wszystkich formalnych zasad i o opinię na temat pisania maili oficjalnych Profesora Bańko, który wyjaśnił kwestię następująco:W kontaktach nieoficjalnych wszystko zależy od rozmówców: mogą do siebie pisać nawet "Witam", jeśli taka forma wydaje się im odpowiednia. W kontaktach oficjalnych polecam ostrożność; zwłaszcza w korespondencji z nieznajomym odbiorcą lepiej być nadmiernie oficjalnym niż nadmiernie kolokwialnym. [...] twardych reguł pozwalających odróżnić kontakt oficjalny od nieoficjalnego niestety nie zwrotu grzecznościowego w mailu oficjalnym:Nośnik elektroniczny nie zmienia reguł kulturalnego zwracania się do Szanowna Pani/Szanowny Panie to typowy w języku polskim zwrot jest górnolotny i napuszony. To dobra forma rozpoczynania wiadomości - również mailowej - i warto ją wiedzieć jak napisać maila z zapytaniem o pracę? Przeczytaj nasz artykuł Co napisać w mailu z CV? Jak wysłać CV, by dostać pracę?5Etykieta językowa – jak napisać mail, by został przeczytany?Głośna kilka lat temu dyskusja na temat zwrotu Witam na początku maila, została sprowokowana wpisem fejsbukowym Michała sekretarz Wisławy Szymborskiej oświadczył, że nie zamierza czytać listów elektronicznych rozpoczynających się od która przychodzi do głowy w kontekście deklaracji szanowanego specjalisty jest jeśli z powodu użycia złego zwrotu grzecznościowego, mój mail nie zostanie przeczytany?Zamiast się niepokoić, unikaj spornego i kontrowersyjnego polski wciąż ewoluuje, zwłaszcza ten w wersji internetowej. Reguły dopiero się kształtują. Jedna z pierwszych jest taka, że Witam w mailu lepiej Pierwszy e-mail z przestrzeni kosmicznej wysłała załoga wahadłowca STS-43 Atlantis w 1991 roku. Jego treść to: Hello Earth! Greetings from the STS-43 Crew. This is the first AppleLink from space. Having a GREAT time, wish you were here… send cryo and RCS! Hasta la vista, baby… we’ll be back!Etykieta językowa w mailachTak naprawdę dyskusja na temat zwrotów grzecznościowych w mailu nie dotyka językoznawstwa, ale savoir-vivre’ dotyczący zwrotu inicjalnego lub pożegnalnego w mailu jest bardziej kwestią dobrego wychowania i kultury, niż umiejętności posługiwania się być postrzegany przez odbiorcę maila jako obyty i grzeczny?Odzwyczaj się od stosowania Witam w nagłówku uwagę na spójność formuły inicjalnej z się ze zwrotem Szanowna Pani/Szanowny jesteś pewien swoich umiejętności pisania maili i listów formalnych? Potrzebujesz pomocy? Skorzystaj z naszego kreatora listu Panie Profesorze czyli mail do wykładowcyZnamy to przegapione kolokwia lub może zwykłe pytanie do niepokój, bo wiesz, że od tego maila zależy Twoja przyszła relacja z Trzymającym spróbować innych metod (śledzenie profesora na plaży w Juracie? Podrobienie podpisu?). Prościej będzie chyba napisać ją zacząć?W tym przypadku odpowiedź jest jednoznaczna. Nikt chyba nie ma do wykładowcy i innych pracowników naukowych zawsze tytułujemy Panie jeśli korespondujemy z osobą niższą stopniem naukowym?Profesor Bańko proponuje następujące rozwiązanie:Zwracając się do osoby mającej stopień magistra, użyje się dziś po prostu zwrotu "Szanowny Panie" lub "Szanowna Pani". Jest tak zarówno w kontaktach akademickich, jak i nieakademickich ("Barwy ochronne" Zanussiego pokazują, że jeszcze w latach 70. XX wieku było inaczej). Do doktorantów w naszym instytucie zwykle zwracamy się jednak za pomocą formuły typu "Panie Janie" lub "Pani Joanno".Poniżej wzór maila do wykładowcy/profesora:Jak zakończyć mail do wykładowcy? Kierując się zasadą spójności zwrot Z poważaniem lub Z wyrazami Fraza łączę wyrazy szacunku jest na tyle formalna, że brzmi nienaturalnie w większości sytuacji. Serdeczne pozdrowienia stosuj wyłącznie na pocztówkach z jedna rzecz na koniec: w kolejnych mailach tej samej korespondencji możesz zrezygnować z formuły grzecznościowej. Zasady powitania w mailu dotyczą pierwszej wiadomości, którą wymieniasz z napisać również list motywacyjny? W naszym kreatorze znajdziesz nowoczesne wzory do wypełnienia i praktyczne porady. Stwórz list motywacyjny w 5 minut inne szablony, stwórz list motywacyjny i pobierz dokument w PDF do pracy po angielsku? Zajrzyj do poradnika: List motywacyjny po angielskuMasz inne propozycje zwrotów grzecznościowych w mailach? Nie przekonują Cię nasze argumenty? Napisz komentarz w sekcji poniżej. Chętnie porozmawiamy. adres noreply Powinniśmy mieć świadomość, że komunikacja to prowadzenie dialogu, słuchanie i odbieranie komunikatów. Dlatego właśnie nie zaleca się stosowania adresów “no-reply” jako nadawcy wiadomości– nie dosyć, że użytkownicy naturalnie oczekują możliwości odpowiedzi na maila, to taka praktyka jest również negatywnie postrzegana przez niektórych providerów pocztowych i może przyczyniać się do pogorszenia dostarczalności wiadomości. Adres „no-reply” – stosować czy nie? Istnieje kilka ważnych przesłanek opowiadających się za tym, dlaczego nie powinniśmy używać adresu “no-reply”: Oznaczenie wiadomości jako SPAM. Komunikacja mailowa to z założenia komunikacja dwustronna, dlatego większość użytkowników może nie być świadoma, że odpowiedź na taki adres jest niemożliwa. W sytuacji, gdy użytkownik odeśle maila i otrzyma zwrotny komunikat “non-delivery” albo nie otrzyma żadnej odpowiedzi, może się zniechęcić do dalszej współpracy, a dodatkowo oznaczyć wiadomość jako spam. Pożądaną postawą jest ta, kiedy marka nie tylko mówi, ale i słucha swoich klientów, a “no-reply” może wzbudzić wrażenie, że głos klienta nie jest dla nadawcy ważny. Brak przepływu informacji. Możliwość odpowiedzi na wiadomość jest warunkiem skutecznego przepływu informacji. Wyobraźmy sobie sytuację, w której klient ma zastrzeżenia w związku z obsługą i realizacją zakupu w sklepie internetowym. Nie chwyci on jednak za telefon by zadzwonić na infolinię lecz opisze swój przypadek kilka dni później, kiedy zostanie poproszony o wystawienie oceny w osobnym mailu. Uniemożliwiając mu skontaktowanie się w odpowiedzi na przesłaną wiadomość, sami odcinamy sobie drogę do otrzymania cennego feedbacku. Co gorsza, w przytoczonej sytuacji klient nie mogąc dać upustu swojemu niezadowoleniu w odpowiedzi na maila, wystawi negatywną opinię sklepowi kilka dni później, kiedy otrzymuje automatyczny komunikat z prośbą o ocenę realizacji zamówienia. Obniżenie reputacji nadawcy. Nawet pomimo dostępności w mailach opcji “list-unsubscribe” lub linku z funkcją wypisu, który najczęściej wstawiany jest na samym końcu długiej wiadomości, część użytkowników wybiera łatwiejsze rozwiązanie, czyli poinformowanie o chęci wypisania się z listy klikając “Odpowiedz”. Dzieje się tak, ponieważ użytkownicy przyzwyczajeni są do funkcji systemowych poczty, z której korzystają; jeśli zatem opcja „odpowiedz” nie działa, z dużym prawdopodobieństwem zaczną oznaczać maile od danej firmy jako spam, co na szwank może narazić naszą reputację jako nadawcy, a tym samym pogorszyć dostarczalność kolejnych wiadomości. Spadek dostarczalności wiadomości. Stosowanie adresu no-reply może wpływać na obniżenie dostarczalności maili. Ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku globalnych providerów pocztowych takich jak Gmail, Yahoo i Hotmail. Oceniają oni reputację nadawcy na podstawie aktywności użytkowników na otrzymane wiadomości, czyli kliknięć, przekierowań do innych zakładek oraz odpowiedzi na maile. Nie dajesz możliwości udzielenia odpowiedzi? Jakość Twojej komunikacji mailowej w oczach providerów znacznie spada. Jeżeli uniemożliwimy odbiorcom kontakt z nami, a współczynnik CTR wiadomości będzie niski, narażamy się na spadek dostarczalności a tym samym konwersji kolejnych kampanii. Na przestrzeni kilku ostatnich lat obserwujemy przypadki oznaczania przez niektórych, zwłaszcza lokalnych providerów pocztowych, wiadomości pochodzących z adresów “no-reply” jako spam. Jest to podyktowane stosowaniem przez nich mniej zaawansowanych filtrów antyspamowych, które na podstawie prostych reguł blokują przyjęcie maili, z automatu zakładając, że taka korespondencja nie jest pożądana przez odbiorcę. Brak możliwości dodania adresu do Whitelisty. Dodając jakikolwiek adres do Whitelisty lub listy kontaktów wysyłamy sygnał, by wiadomości od danego nadawcy nie przechodziły przez filtry antyspamowe. W związku z tym prowadzenie komunikacji z adresu “no-reply”, a przez to brak możliwości dodania takiego adresu do ww. list może także skutkować mniejszą dostarczalnością. Mail transakcyjny otrzymany z adresu “no-reply”, bez możliwości udzielenia odpowiedzi. Obawiasz się, że dając użytkownikom możliwość odpowiedzi, zaleje cię fala nieistotnych maili? Istnieją sposoby aby nawiązać z subskrybentami efektywny dialog, a jednocześnie w przypadku dużej wysyłki marketingowej nie zostać zasypanym przez tysiące autoresponderów i powiadomień typu „out of office”. W przypadku dużych wysyłek przydatne jest wcześniejsze przesortowanie automatycznych odpowiedzi (autoresponderów, odpowiedzi od serwera w przypadku błędnych adresów itd.) – wiele kompleksowych programów do wysyłki mailingu pozwala bezpośrednio z systemu zarządzać odpowiedziami. No-reply: Podsumowanie Prowadzenie korespondencji mailowej z adresu “no-reply” może mieć wpływ nie tylko na to, jak postrzegają nas nasi klienci, sugerując im że ich głos jest dla nas nieważny. Co więcej, wpływa ono także na dostarczalność emaili. W dobie, w której providerzy jak Gmail czy Yahoo wspierają komunikację dwukierunkową (“two way”), mierzą zaangażowanie naszych odbiorców i wg. tych wskaźników klasyfikują wiadomości, warto pamiętać, że nie tylko kliki mają znaczenie, ale też to, czy odbiorcy korespondencji odpowiadają na nasze maile. Nie utrudniajmy im więc możliwości kontaktu, jeśli nie przez wzgląd na “dobre wrażenie”, to ze względu na dostarczalność naszych wiadomości email, bo to może zwyczajnie bardziej się opłacać. Masz pytania? Skontaktuj się z naszym zespołem (bok@ EmailLabs Team Jesteśmy grupą specjalistów zajmujących się tworzeniem merytorycznych i wciągających tekstów z zakresu maili i ich dostarczalności. Naszą wartością jest bycie częścią zespołu, który na co dzień tworzy usługę EmailLabs, dzięki czemu nasze treści w pełni odpowiadają na pytania i problemy naszych odbiorców. Masz jakieś pytania? Czekamy na Twoją wiadomość :) Zobacz więcej wpisów autora Utwórz konto w EmailLabs już dziś Zmaksymalizuj dostarczalność wiadomości e-mail BIMI BIMI jako tarcza antyphishingowa Wraz z pojawieniem się pandemii Covid-19, wiele marek zostało postawionych przed sporym wyzwaniem aby w krótkim czasie przystosować się do zmienionej rzeczywistości oraz nowego podejścia konsumentów i zreorganizować swoje... Natalia Zacholska, 9 lutego 2022 Autor: Łukasz WojciechowskiWiadomości e-mail do wielu odbiorców to świetny sposób na błyskawiczne rozpowszechnianie ważnej informacji lub reklamy. Zdarzają się jednak kompromitujące wpadki, a ich częstotliwość jest zaskakująca jeśli weźmiemy pod uwagę to, że obcowanie z pocztą e-mail nie jest skomplikowane. Tradycyjnie wystarczy trzymać się kilku podstawowych reguł. Wiadomości e-mail do wielu odbiorców – reguła pierwsza Na wpisanie adresu e-mail mamy zawsze 3 pola: Do: DW: UDW: Skrót DW oznacza „Do Wiadomości”. Skrót UDW oznacza „Ukryte Do Wiadomości”. Niektórzy dostawcy poczty lub programy do poczty stosują angielskie nazewnictwo. DW to CC (Carbon Copy), a UDW to BCC (Blind Carbon Copy). Uwaga! Zdarza się, że pola DW lub UDW są ukryte i trzeba kliknąć przycisk rozwijający w okolicach podstawowego pola adresu „Do:„. Wiadomości e-mail do wielu odbiorców – reguła druga Jeżeli chcemy wysłać wiadomość do jednej osoby lub do kilku osób traktując je równorzędnie i nie przeszkadza nam, że każdy będzie widział adresy pozostałych odbiorców, to adres lub adresy wpisujemy w pole „Do:„. Wówczas wygląda to tak: Do: lukasz@ maciek@ mateusz@ DW: UDW: Wiadomości e-mail do wielu odbiorców – reguła trzecia Jeżeli chcemy wysłać wiadomość i podzielić adresatów na głównych i podrzędnych, ale w dalszym ciągu wszyscy będą widzieć adresy pozostałych odbiorców, to używamy opcji „DW” (Do Wiadomości). Wówczas wygląda to tak: Do: lukasz@ kasia@ DW: maciek@ mateusz@ UDW: W takiej sytuacji głównymi odbiorcami są Łukasz i Kasia, a Maciek i Mateusz to odbiorcy podrzędni. Warto pamiętać, że podrzędni nie oznaczają w tym przypadku mniej ważnych. Jeśli już, to nawet ważniejszych. Np. Łukasz i Kasia to pracownicy w dużej firmie odpowiedzialni za realizację projektu, a Maciek i Mateusz to kadra kierownicza, która może śledzić postęp prac. Czasami kadra kierownicza niższego szczebla wysyłając zadanie dla pracowników wpisuje w pole „DW” adres prezesa/dyrektora naczelnego i w ten sposób daje do zrozumienia, że „szef to widzi, więc warto się postarać”. Wiadomości e-mail do wielu odbiorców – reguła czwarta Jeżeli chcemy wysłać wiadomość do adresatów widocznych i „tajnych” adresatów, którzy dostaną wiadomość ale nikt nie będzie o tym wiedział, to stosujemy opcję „UDW” (Ukryte Do Wiadomości). Wówczas wygląda to tak: Do: lukasz@ kasia@ DW: maciek@ mateusz@ UDW: bartek@ O tym, że Bartek otrzyma tę wiadomość wie tylko jej nadawca i oczywiście Bartek. Pozostali nie widzą tego w swojej wiadomości. Wiadomości e-mail do wielu odbiorców – reguła piąta Jeżeli chcemy rozesłać wiadomość do wielu osób, które mają nie widzieć swoich adresów, to najlepiej w polu „Do:” wpisać swój własny adres, pole „DW” zostawić puste, a w polu „UDW” wpisać adresy wszystkich odbiorców. Przy okazji będziemy mogli zobaczyć, jak wygląda ta wiadomość z punktu widzenia odbiorcy, bo przecież po wpisaniu naszego adresu przyjdzie także na naszą skrzynkę. Jeżeli Kasia chce wysłać wiadomości do wielu użytkowników, którzy mają zobaczyć tylko i wyłącznie adres Kasi, to wygląda to tak: Do: kasia@ DW: UDW: bartek@ lukasz@ maciek@ mateusz@ Uniknięcie potencjalnej kompromitacji Dzięki stosowaniu tych zasad można uniknąć wielu kompromitujących sytuacji, ale też problemów. Jakich? Trzeba pamiętać, że adresy e-mail osób fizycznych to dane osobowe. Dlatego działaniem niezgodnym z RODO i podważającym powagę naszej firmy/instytucji jest wysyłanie np. internetowych kartek świątecznych do bazy naszych klientów ujawniając wszystkich adresatów. Takie przypadki zdarzają się niestety w firmach i instytucjach, które z założenia powinny gwarantować osobom zgłaszającym się do nich dyskrecję, np. specjalistyczne jednostki medyczne. Niewłaściwe wysyłanie wiadomości e-mail (z ujawnieniem wszystkich adresatów) było w 2018 r. najczęściej zgłaszanym naruszeniem do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Znalazłeś tu przydatne informacje? Zobacz inne artykuły na

brak odpowiedzi na maila